Pieczywo jest w naszych domach najważniejszym, a nawet podstawowym produktem bez którego nie potrafimy funkcjonować. Nawet jeśli nie stosujemy żadnej diety to warto wiedzieć jaki wpływ na zdrowie ma pieczywo jasne, ciemne czy pełnoziarniste. I pamiętajmy jedną ważną sprawę będąc na diecie nie musimy rezygnować z chleba tak jak piszą na niektórych forach .

Wartości odżywcze chleba :
- 4,5 - 8,3% substancje białkowe
- około 1% tłuszczu
- 0,2 - 1,5 % błonnika
- 42 - 48% to woda
- 1,5 % składniki mineralne
- 45 - 49% węglowodanów
Ważne informację - chleb to także źródło magnezu, żelaza, cynku, oraz witamin B i E
Receptury chleba w Polsce mają wielowiekową tradycję i są przekazywane z pokolenia na pokolenie. Chleb jest nie tylko codziennym pożywieniem, ale ma także wartości symboliczne - tradycja nakazywała jego poszanowanie. Chleb traktowano jako dar, ponieważ jego brak oznaczał głód i śmierć.
Niestety w teraźniejszym społeczeństwie chleb zaczyna być odstawiany na boczny tor, jest to spowodowane, otyłością w naszym społeczeństwie bo jest to już 42% niestety jemy coraz więcej chemii - nawet chleby. Kiedyś chleb były pieczone bez żadnych ulepszaczy nie były tak pędzone. Teraz musimy się upewniać w piekarniach czy oby na pewno chleb jest na zakwasie i jakie mąki ma w składzie :( A gatunków chleba na ten moment ciężko będzie wymienić.
Jednak najłatwiej sięgnąć po bułki pszenne - jakoś zawsze wchodziło się do sklepu i bułka to bułka nigdy nie zwracałam na to uwagi jaki ma wpływ na nasz metabolizm a dwa łatwiej przygotować bułkę do pracy niż chleb. Niestety bułka ma więcej polepszaczy, niż nam się wydaje i jeżeli chcemy dbać o nasze zdrowie przejdźmy na chleby razowe, żytnie lub pełnoziarniste. Zawierają one więcej błonnika niż pszenne chlebki i wspomagają prace jelit.
Nie prawdą jest również, że musimy wyeliminować chleb z naszej diety - wystarczy tylko wybierać chleb z większa gęstością odżywczą. I bardzo ważne jest sprawdzanie indeksu glikemicznego :)
Tak dla przykładu :
Chleb pszenny - kaloryczność w 100 g: 275 kcal, IG - 70
Chleb żytni na zakwasie - kaloryczność w 100 g: 243 kcal, IG - 55
Chleb baltonowski - kaloryczność w 100 g: 251 kcal, IG - 69
Chleb pełnoziarnisty - kaloryczność w 100 g: 225 kcal, IG - 58
Chleb razowy - kaloryczność w 100 g: 213 kcal, IG - 50
Chleb orkiszowy - kaloryczność w 100 g: 249 IG -50
Chleb żytni na zakwasie - kaloryczność w 100 g: 243 kcal, IG - 55
Chleb baltonowski - kaloryczność w 100 g: 251 kcal, IG - 69
Chleb pełnoziarnisty - kaloryczność w 100 g: 225 kcal, IG - 58
Chleb razowy - kaloryczność w 100 g: 213 kcal, IG - 50
Chleb orkiszowy - kaloryczność w 100 g: 249 IG -50
ja uwielbiam chleb orkiszowy ale trochę drogi jest ;P
OdpowiedzUsuńNo tak cena jest nie mała ale szybciej się nim na jem :)
UsuńJa staram się wybierać różne chleby.. fakt, że te lepsze są droższe.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tobą :)
UsuńMy na sniadanie tylko owsianke zajadamy. Chlebek pojawia sie za to na lunch okolo 12 w poludnie.
OdpowiedzUsuńJa też lubię owsianke ale chlebek to podstawa u mnie :)
Usuńprzydatny wpis :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńDziękuję :)
OdpowiedzUsuńJa za bardzo razowego jeść nie mogę, czasem skuszę się na graham. Tak to tylko jasny....
OdpowiedzUsuńJa już jasnego nie posiadam i nie kupuje - niestety i tak czasami bywa....
UsuńU mnie ciemnne pieczywo domowego wypieku króluje niezmiennie:)
OdpowiedzUsuńJa też chce przejść na własne wypieki już mam książkę teraz tylko trzeba przejść do pieczenia :)
UsuńPrzydatne informacje:) od czasu do czasu sama piekę chleb i wtedy jestem pewna co tak naprawdę jem -polecam-
OdpowiedzUsuńMuszę się ogarnąć i tez zacząć pięć :)
Usuńlubię taki świeże pieczywko
OdpowiedzUsuńJa też lubię teraz mam książki nowe czas się zabrać za wypieki
Usuńmmmm... zapach pieczonego chleba.... mniam!
UsuńJeszcz najlepszy zapach jak babcia by upiekła :)
UsuńPieczywo jest moim uzależnieniem, ale staram wybierać się te zdrowsze wersje choć i zwykła bułka pszenna się trafi ;)
OdpowiedzUsuńU mnie już pieczywo białe nie istnieje :)
Usuń