Kuchnia to Nasze centrum dowodzenia, miejsce gdzie zaczynamy dzień od śniadania i układania planu dnia :) A najczęściej planujemy co zrobić na obiadek. Moja Sikoreczka jest smakoszem hod-dogów ...ale nie chodzi jej o takiego hod-doga z Butki, takie już jej przez przełyk nie przejdą. Odkąd w Naszym domu zapanował zdrowy tryb życia nie ma mowy o Fast food - tylko Nasze i domowe wyroby :)
Dzisiaj chcemy Wam przedstawić Nasz sposób na hod-dogi z parówką i serem - może to dziwnie brzmi ale jak ma się w domu maniaka pożerającego żółty ser to wiadomka, że ser pasuje do wszystkich potraw. Dzieci zawsze znajdą wytłumaczenie :) Ale ja zresztą też za dzieciaka ser łączyłam z każdą możliwą potrawą :)
Kto z Nas nie lubi hod-doga ... Ja nie znam takich osób, każdy lubi na pewno inny sos, bo jest w czym wybierać ; czosnkowy, majonezowy, ketchup, duński i wiele wiele innych ... za to Nasze są z serem, nic więcej Mi nie potrzeba :)
Oczywiście, będzie to foto-relacja Mojej Sikorki :)
Potrzebne produkty :
* parówki - w zależności ile chcecie porcji, tyle sztuk
* ser żółty - my akurat miałyśmy w plastrach
* mąka pszenna 0,5 kg
* drożdże połowę kostki
* sól
* szklanka mleka
* pól szklanki wody
* 2-3 łyżki oleju
* 3 jajka
Przygotowanie :
Drożdże rozpuszczamy w mieszance ciepłej wody, mleka rozczyn musi być ciepły, ale nie zimny bo drożdże się nie będą rozmnażać, a też nie gorący, bo temperatura zabije drożdże, kilka łyżek mąki - czekamy, aż rozczyn zacznie rosnąć :)
Do miski wsypujemy mąkę, dodajemy 3 jajka całe, płaską łyżeczkę soli i 2-3 łyżki oleju. Kiedy rozczyn jest już gotowy dodajemy i całość urabiamy :) Jeżeli uznacie,że za mało mąki zawsze możecie podsypać - trzeba ciasto wyczuć tak jak na pizze ;)
Ciasto wyrobione odstawiamy w ciepłe miejsce, damy mu czas żeby wyrosło, a zabierzemy się za Nasze parówki :)
Nasz sposób to nacinanie parówek i upychanie:)) zrolowanego sera :)
Tak gotowe parówki odstawiamy i sprawdzamy jak Nasze ciasto rośnie :)
Jak widać powiększyło swoją objętość - można się brać za owijanie parówek ciastem.
Najlepszą frajdę w tym przepisie maja dzieci, mogą sprawdzić swoje umiejętności jaki zdobyli na plastyce w pracach z plasteliną hihi ...tylko teraz jest nim ciasto drożdżowe :)
My sobie pomagamy, krojąc ciasto na paski , łatwiej je wtedy owinąć w około parówki.
Teraz czekamy i kontrolujemy Nasze domowe Hod-dogi :)
I tak Nasze Hod- dogi prawie gotowe :) Ciekawa jestem czy Wasze dzieci, też próbują coś robić w kuchni ?
Tak gotowe Hod-dogi , możemy podawać na ciepło i zimno z różnymi sosami :)
Życzymy smacznego :)
Dość rzadko jadam parówki, ale kiedy mam je już w lodówce, to tez lubię robić takie w cieście drożdżowym, pychotka:)
OdpowiedzUsuńPychota Moja Sikorka uwielbia :)
UsuńPychota Moja Sikorka uwielbia :)
UsuńOoo, takiego sposobu jeszcze nie widziałam! A ten zawinięty ser - super trick :) Muszę koniecznie powiedzieć mamie! :)
OdpowiedzUsuńPolecam pychota ;)
UsuńI ja lubię ser i hot dogami, zwłaszcza takimi domowymi nie pogardzę :)
OdpowiedzUsuńTo prawda pyszności ;)
Usuńjakie fajne domowe hot dogi:)
OdpowiedzUsuńDziękuję; )
UsuńJa robię takie tylko bez sera :) Dzieciaczki uwielbiają.
OdpowiedzUsuńMoja Sikorka też uwielbia;)
UsuńJak byłam młodsza, też próbowałam swoich sił z domowymi hot dogami:) Fajny pomysł z drożdżowym ciastem, ja zwykle wykorzystywałam długie bułki:)
OdpowiedzUsuńMy stwierdziliśmy,że ciasto od pizzy będzie dobre ;) I sie udało ;)
UsuńMmmm, mega apetycznie :D
OdpowiedzUsuńPyszne ;)
UsuńWow!! Wygląda super <33 Chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńhttp://anna-and-klaudia.blogspot.com/
Like me on FACEBOOK
Instagram
Polecam ;) My już planujemy kolejną porcję ;)
Usuńsuper że uczysz córkę, to wspaniały czas który potem sie wspomina
OdpowiedzUsuńOna sama naciska ze jest duża i musi umieć gotować :) Jak najbardziej jestem za ;)
Usuńkiedyś robiłam,a le coś mi nie wyszło
OdpowiedzUsuńu mnie młody pomaga, ale ma nie całe 4 lata i pewnie nie długo to już mu się odechce
Moja Sikoeka teraz też chce a co będzie dalej to nie wiem ;)
Usuńświetna alternatywa dla zwykłych parówek! podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę i polecam ;)
Usuńuwielbiam parówki w cieście <3
OdpowiedzUsuńhttp://wooho11.blogspot.com/ - Zapraszam <3 Jeśli Ci się spodoba - zaobserwuj :* Na pewno się odwdzięczę :)
My też i dlatego znaleźliśmy na nie fajny patent ;)
Usuńja robie parowki we francuskim kupnym z serem;P
OdpowiedzUsuńJa też lubię ciasto francuskie - tylko dla mnie za ciężkie jest :)Ale też pysznie :)
UsuńDzisiaj cały dzień chodzi za mną coś dobrego. Szkoda, że nie mam parówek!
OdpowiedzUsuńTo jest najgorsze jak coś by się zjadło, a w domu akurat tego produktu nie ma :)
UsuńNo takiego przepisu jeszcze nigdzie nie spotkałam, chyba wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńTo pomysł mojej Sikorki- genialny;)
Usuńrobiłam coś podobnego ale w takim cieście bardziej jak na naleśniki :)
OdpowiedzUsuńTego sposobu nie znam - też ciekawy ;)
UsuńJa to danie nazywam ROLL DOGI :D często wykonywałam je w domu jak jeszcze nie byłam na diecie , bardzo dobre! Obserwuję:)
OdpowiedzUsuńNo proszę ;)
UsuńOd hot-dogów jestem uzależniona :)
OdpowiedzUsuńMy z córka tez ;)
UsuńSmacznie wygląda ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję; )
Usuńo mamo, ale bym jadła! zgłodniałam!
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie :) KLIK
;)
UsuńCiekawy pomysł muszę go wypróbować.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Moja sikoreczka znajdzie sposób na swoje przysmaki ;)
UsuńJa uwielbiam!! Świetny przepis :))
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńJa uwielbiam!! Świetny przepis :))
OdpowiedzUsuńZ serem jeszcze nie jadłam, ale racja, ser dobry do wszystkiego.
OdpowiedzUsuńMojej sikorce pasuje idealnie do wszystkiego ;)
UsuńZ chęcią skorzystam z przepisu :)
OdpowiedzUsuńPolecam bardzo dobre ;)
UsuńJa bardzo lubię Hot-dogi i moje dziewczynki też, a Wasze wyglądają pysznie :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję my też za nimi przepadamy ;)
UsuńWygląda rewelacyjnie- poproszę na wynos!
OdpowiedzUsuńZapraszam ;) coś się znajdzie ;)
UsuńSuper pomysł!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń