Tłusty czwartek ostatni tydzień karnawału - jest to szczególny dzień u Nas w domu, ponieważ nie kupujemy pączków tylko robimy same i opychamy się na maksa :) Co jest dla Nas wielką frajdą aczkolwiek kończy się niezłym bałaganem :) Drodzy czytelnicy zapraszamy was na zapoznanie się z Naszym przepisem na pączuszki serowe:)
Nie wiem jak u Was w domu oczekuje się na tłusty czwartek - bo Nasz zdrowy tryb życia wykluczył słodkości z diety i czekamy na ten dzień jak na gwiazdkę hihi. Nie robimy tradycyjnych pączków tak jak pisałam na wstępie, ponieważ lubimy jeść je na ciepło, a po drożdżowym cieście na ciepło zawsze mam straszne bóle brzucha. I tak kochani spotkaliśmy się z przepisem na Pączuszki serowe - przepyszne, wilgotne, bardzo delikatne, a co najważniejsze szybkie w wykonaniu. Polecam każdemu kto uwielbia jeść gorące ciasto po którym nie boli brzuchol :))
Przepis
Pączuszki serowe kładzione łyżeczką :)
Składniki :
0,5 kg serka waniliowego lub homogenizowany
2.5 szklanki mąki pszennej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 jajka
2 cukry waniliowe
olej do smażenia , cukier puder do posypani pączuszków
Przygotowanie:
Jajka roztrzepać dodać cukrem waniliowym, serek waniliowy, mąkę i proszek do pieczenia całość mieszamy do uzyskania dość gęstej masy Ja używam do tego rózgi ale można mikserem. W garnku lub głębszym naczyniu rozgrzewamy olej trzeba zwrócić uwagę na temperaturę oleju, nie powinna być ona zbyt wysoka ponieważ pączuszki zaczną się palić, a ciasto w środku będzie surowe nie o to Nam chodzi . Nie pamiętam dokładnie już temperatury ale w granicach 160- 170 stopni. Przygotowane ciasto nakładamy małymi porcjami, najlepiej nadaje się do tego mała łyżeczka od deserów z dłuższą rączką. Na koniec posypujemy cukrem pudrem. Smacznego mogę tylko Wam życzyć :)
Kochani Ja zaszalałam ale nie mogłam sobie jednak odmówić gorące pączusie wygrały - chociaż obiecałam sobie, że w tym roku nie ruszę to nikomu za żadne pieniądze nie przyznam się ile zjadłam :) A Jak u Was wyglądał tłusty czwartek ???
oj tam, w tłusty czwartek nic nie tuczy:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję bo zaszalałam ;)
UsuńGenialne - ale chyba się nie odważę i nie zrobię sama - chleby to co innego, proste i przewidywalne
OdpowiedzUsuńJa za to z chlebem mam problem ;)
UsuńOj, ja zjadlam sporo tradycyjnych, ale takie serowe też są pyszne☺
OdpowiedzUsuńJa też spokojnie mogę wytrzymać bez pączków do przyszłego roku ;)
UsuńWitam Panią!
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedzenie mojego bloga, jak i za dodanie komentarza pod postem :)
Pani pączki wyszły rewelacyjnie :) Bardzo lubię pączki domowej roboty :)
Jeżeli chodzi o dietę, to zjedzenie czegoś słodkiego nie jest złe, bo i tak energię, jaką dostarczamy z pożywienia, wydatkujemy w różny sposób np. chodząc, czy biegając. Najważniejsze jest odżywianie zgodnie z zasadami racjonalnego odżywiania. Najważniejszy jest umiar ;)
Pozdrawiam Panią serdecznie,
Patryk
Również dziękuję za odwiedziny ;) Z tym u mnie był problem bardzo często siegalam po słodkie co się odbiło na wadze ale zrozumiałam swój błąd ;) Teraz zdrowy tryb życia wszedł mi w krew i tak niech zostanie nie chce już wracać do tamtego czasu :) Pozdrawiam
Usuńwiem,że już po tłustym czwartku ale chyba w najblizszych dniach skorzystam z Twojego pzrepisu
OdpowiedzUsuńTo co najważniejsze w tym przepisie to czas o którym zapomniałam napisać ;) 20 minut i misa paczuszkow; ) Polecam
UsuńRewelacyjne te pączusie! JA w Tłusty Czwartek zjadłam 2 albo 3, ale dziś jeszcze miałam kontynuację..... ;-))
OdpowiedzUsuńJa chyba nie rusze przez rok tak się objadlam ;)
UsuńOjej! Dla takiego wypieku można zgrzeszyć Ja oczywiście nic nie piekłam ale się cieszyłam ze w Polskim sklepie kupiłam dobre paczki Zjadlam dwa i bylam mega happy Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMożna można raz w roku szczególnie ;)
UsuńMnie pączki raczej nie kuszą zazwycZaj. Niestety w tym roku było inaczej. Zjadłam aż 3.
OdpowiedzUsuńCzyli tłusty czwartek zaliczony ;) Ja lepiej nie mowie ile wciaglam ;)
Usuńtłusty czwartek wybacza wszystkie kalorie :D My w tym roku postawiłysmy jednak na pieczone pączki :D cudo ! :D chociaz dwa zwykłe też wjechały :D
OdpowiedzUsuńhttp://czynnikipierwsze.com/
I za to uwielbiam tłusty czwartek ;)
UsuńBardzo lubię takie pączusie, a co do diety... bez komentarza. ;-)
OdpowiedzUsuńDieta czasami wychodzi mi czubkiem głowy ale tak czuję się dużo lepiej i nie ciągnie mnie do słodkiego ;) Pozdrawiam ;)
Usuń