Szaleństwo świąt czas zacząć :)) Diy - zrób to sam :))

Nie pamiętam już dawno takiego nastawienia do świąt :))) Jestem pozytywnie naładowana i pełna pomysłów ... razem z Sikorką mamy mega pomysły :) Trochę nam to czasu zajęło, ale naprawdę warto zrobić coś samemu:) Zapraszam Was na foto relację :) 

  

Pierwsze przygotowania zaczęliśmy od kulistych światełek, bo tak nazwała je Sikoreczka czyli Cotton balls - od razu ostrzegam niezły przy tym bałagan :)

Bardzo proste w przygotowaniu potrzebne będą - balony My mieliśmy 10-tki, klej do drewna Wikol, rozrabiamy 1:1 z wodą. Włóczkę czy kordonek zamaczamy w mieszance i nawijamy na baloniki w zależności od uznania :) Gotowe i nasączone już dobrze klejem wyciskamy delikatnie nadmiar  wieszamy i czekamy, aż wyschną co najmniej 24h.

 

 

Kiedy nasze świetliste kuleczki wisiały sobie i wysychały, zabraliśmy się za kolejne ozdoby następny w kolejce znalazł się wieniec. Na początku miałyśmy plan zrobić go z szyszek - ale po wyjściu do parku zamiast szyszek nazbierałyśmy kasztanów. Sama byłam w szoku połowa listopada, a My zbieramy kasztany hmm ... Tak naprawdę w tym parku, można było się tego spodziewać... Mała wioska i nikt tam już chyba nie zagląda - Nasza ciekawość jak zawsze była większa i w ten oto sposób, spotkał Nas wysyp kasztanów ukrytych pod góra liści ; )

Jak widać na załączonym zdjęciu  błyszczą się, ale to od ilości wilgoci jaką wchłonęły leżąc na ziemi - trochę musiałyśmy poczekać, aż odparują hihi 

Do przygotowania wieńca będzie potrzebny krążek ze styropianu, klej na ciepło i inwencja twórcza. U nas będą kasztany, orzechy i żołędzie:) Polecam pomalować wcześniej krążek, Ja tego nie zrobiłam :( 

Pracy zamiast nam ubywać, to wciąż dochodzi z jednego pomysłu rodzi się następny :)) Sikorka już dawno Mi wspominała o gwiazdkach wykonanych z rolek po papierze toaletowym lub ręcznikach... Nasze zbiory były już wystarczające na przygotowanie błyskotek ; ) Zapraszamy do dalszej zabawy  :)

Do przygotowania gwiazdek potrzebne będą -rolki, nożyczki, klej na ciepło, klej magik, brokat i koralik - perełki nie są konieczne ;) Zabieramy się do pracy ;)

Rolkę dzielimy na centymetrowe paseczki 

Rozcinamy nożyczkami - niektóre  rolki są dość twarde ;)

Układamy z 5 oczek gwiazdkę i przystępujemy do sklejania klejem na gorąco ;)

Mamy już gotowy kwiatek - (to nam przypomina) ... do środka wklejam złamane na połowę paski i również mocujący klejem na gorąco; )

Gwiazda zaczyna wyglądać już całkiem całkiem ... brakuje tylko bocznych mniejszych ramion, do tego będzie potrzebny pasek skrócony o 2cm - wklejamy  go pomiędzy ramiona ;)

Tak gotową gwiazdkę malujemy sprayem w srebrnym kolorze ;)

Na koniec zostaje najgorsza robota, nakładamy klej i posypujemy całość brokatem ;) W całym domu był brokat nie mówiąc, że kot też się świecił ;)

I tak dotarliśmy do finału gwiazdka gotowa ;) Powiem szczerze nie byłam do końca pewna jaki będzie jej efekt - aczkolwiek jest warta tej pracy :)

Czas strasznie ucieka, a święta już tuż tuż...  My nadal tworzymy :)) W końcu Nam miejsca zabraknie :)

Już dawno nie miałam takiej frajdy :) Czy Wy też drodzy czytelnicy staracie się zrobić coś z niczego, albo nie wielkim kosztem ???