Trizer i Ja w nie równej walce z odchudzaniem ... Tak jak już pisałam wcześniej decyzja podjęta od poniedziałku zaczynam odchudzanie ...

 Tak też się stało na stronie                 http://www.trizer.pl/ złożyłam zamówienie na suplement. Jak na pierwszy raz poszło mi chyba dobrze. W okienku  zamówienia wpisałam swoje dane na koniec ilość zamówionego suplementu... Jak dla mnie poszło bardzo poprawnie nie lubię wypełniać danych :)  w zaledwie kilka chwil dostałam potwierdzenie na e-mail.... Zamówienie zrealizowano!!!! A to mnie zaskoczyli myślałam, że będę czekać z tydzień a tu akceptacja w ten sam dzień. No trzeba zaznaczyć obsługa pierwsza klasa ... tylko teraz wytrzymać do poniedziałku....

I jest poniedziałek 25.04.2016 dzień pierwszy walki z moim odchudzaniem. Dzwonek do drzwi pędzę pełna entuzjazmu, że to mój Trizer :) niestety - dozorca budynku z kolejnymi papierami. Nic pije kawę dalej już nie chce powiedzieć,że robię się nerwowa. Pije tą gorzka kawę bo cukier już też poszedł w odstawkę jak walczyć z odchudzaniem to wszystko niwelujemy. Kolejny dzwonek zerwałam się jak po wygraną w totolotka :) Jest kurier - szkoda, że Pani a nie ten przystojniak ze strony Trizera . Paczka przeszła już w moje ręce, otwieram ...w końcu czas zacząć odchudzanie . Tak jak było na zamówieniu 90 kapsułek wszystko się zgadza, mało to trzeba zaznaczyć nie pobierają opłaty za paczkę duży plus dla producenta. W zawartości paczki jest jeszcze płyta z MaxBurner TV - ćwiczenia poziom I ... hmmm zrozumiałam aluzję hi hi ... to dla mnie na pewno na oponkę. 

Aaa  najważniejsze żebyście nie zrobili takiej gafy jak Ja ... Po potwierdzeniu zamówienia na e-mail dostaniecie ankietę musicie ją wypełnić to dostaniecie dietę opracowaną specjalnie dla was ... Ja się zgapiłam :( wysłałam później niestety ... ale i tak dieta dostane w ciągu 72 godzin  podejrzewam, że już dziś będę już miała . 

Krótko mówią obsługa super, paczka szybko na miejscu ,zapakowane elegancko czego więcej chcieć . Teraz Trizer i ja to jedna ekipa ...        

    

 Kochani suplement diety mam motywacja już jest trzeci dzień jak trzymam się w szyku. Kochani liczę też na wasze wsparcie :)